piątek, 20 marca 2015

NOWY POST - Chęć poznania prawdy przezwycięży strach

Rozdział 7

Umilkłam, sprawdzając wszystkie za i przeciw temu, co mam zamiar uczynić. Luke patrzył na mnie uważnie, oczekując, że zaraz zacznę płakać, ale ja zrobiłam coś czego się nie spodziewał. Szybko zerwałam się z miejsca i zanim zdążył zareagować byłam już z powrotem na zewnątrz. Szybkim krokiem zmniejszałam odległość między mną a mordercą moich rodziców i babci. Obejrzałam się za siebie i zobaczyłam jak Luke wychodzi z samochodu. Nie chcąc pozwolić, aby mnie zatrzymał, przyśpieszyłam. Mężczyzna pod drzewem, widząc moje niespodziewane zachowanie uciekł. Dziś się zemszczę. Zaczęłam go gonić między nagrobkami zmarłych. Zatrzymałam się dopiero, gdy znikł mi z oczu. Obróciłam się dookoła, próbując dostrzec jakikolwiek ruch, ale padający deszcz ograniczał moją widoczność.
- Wyłaź tchórzu! - krzyknęłam - Nagle zacząłeś się mnie bać!?
Nikt mi nie odpowiedział.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz