czwartek, 23 października 2014

NOWY POST - Mask

Rozdział 8

"Miałem nadzieję, że mój krzyk usłyszał każdy w domu. Od rana wszyscy mnie ignorowali i unikali jakiegokolwiek kontaktu. Zaczynało brakować mi do nich sił. Za wszelką cenę próbowałem zachować spokój, ale było to wykonalne. "

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz