Rozdział 5 / Little Things
- Nie czuję się piękna – mruknęłam cicho do siebie opuszczając oczy patrząc się na jego wyciągnięte ramię.
- Otóż jesteś i zamierzam ci to udowodnić – oświadczył poważnie schylając głowę aby spotkać mój wzrok – Dlaczego uważasz, że nie jesteś ładna? - kiedy upewnił się, że nie złamię naszego kontaktu wzrokowego przeniósł głowę do normalnej wysokości. Jego ręka przeniosła się z brody do mojego policzka, gdzie delikatnie przejechał kciukiem.
- Ja tylko – westchnęłam nie wiedząc jak wyjaśnić mu to. Normalnie nie ufam wystarczająco ludziom aby o tym mówić, ale ufam Ashtonowi bardziej niż komukolwiek, z wyjątkiem Luke’a.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz