piątek, 19 września 2014

NOWY POST - Fight

 chapter twelve

 Luke. Co o nim sądzę? Jest całkiem miły i wydaje mi się, że opiekuńczy.
Nie wiem czemu się go boję.
Czasami tak strasznie mnie pociąga.
Mam niekiedy ochotę wbić się w jego malinowe usta, chwycić zębami ten zimny, metalowy kolczyk, przytulić go i nie puścić już nigdy. Czuję się bezpiecznie gdy jest w pobliżu, a gdy mnie dotyka czuję motylki w brzuchu.
A w pewnej chwili to pryska, jak bańka mydlana, ulatnia się. Ta cała aura znika. Tak po prostu.
Wtedy boję się go, choć nic mi nie robi, może to przez to co zobaczyłam wtedy gdy uciekłam. Nie wiem. Nie umiem wytłumaczyć tego, dlaczego się go boję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz