chapter fiveteen
Rosie przecież nie jest głupia i widzi jaki on jest, pewnie nawet nie da mu szansy i nie powie mu o swoich uczuciach. Oboje będą cierpieć, a ja nie zniosę widoku cierpiącego przyjaciela.Muszę coś z tym zrobić i im pomóc. Oni nie mogą udawać, że wszystko jest okey i że nic do siebie nie czują.
Chcę im pomóc i muszę to zrobić, ale z drugiej strony nie chcę się mieszać i robić za swatkę.
To głupie i niedojrzałe. Czyli bardziej w stylu Caluma...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz