Chapter 12
"- Czemu poszłaś do domu?
- Pojechałam - poprawiłam go - Harry mnie podwiózł. Głowa mnie rozbolała, więc mnie zawiózł.
Wyjaśniłam i uciekłam wzrokiem od jego osoby, bo spojrzenie tych niebieskich tęczówek mnie dezorientował. Czułam się jakby wypalał we mnie dziurę. Próbował wyczytać coś więcej ze mnie.
- Może wyjdziesz dzisiaj ze mną? Wieczorem?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz